Zdjęcia, które zaraz zobaczysz powstały podczas wydarzenia, które zorganizowaliśmy razem ze szkoła dla psów – Dogfield spod Wrocławia. Wkupnym na sesję były karma dla okolicznego schroniska dla bezdomnych psów. Sesje trwały cały dzień, a sprzątanie dużo dłużej, ale efekty to wynagrodziły.

Nie wszystkie pieski jednak miały tego dnia ochotę na skakanie przez przeszkodę, więc proszki poszły w ruch i zrobiliśmy im po prostu kolorowe portrety!

Wieść gminna niesie, że Zorza była fioletowa aż do naszej kolejnej sesji ponad miesiąc później :D. Włochate psy chłoną proszki holi! Z niecierpliwością czekam na kolejną okazję, żeby zrobić takie zdjęcia pieskom.